czwartek, 31 października 2013

Ja - nałogowiec


Kto z was jest nałogowym palaczem? Ja jestem. Nie palę od roku ale nałogowcem jestem nadal, nie ma co się oszukiwać. Fakt że na myśl o śmierdzącej paszczy mnie wykręca ale odruch pozostał. Stresujący dzień i w konwulsyjnym tańcu oklepuję kieszenie, nawet jeśli ich nie mam.
Goofy rzucił pety. Odkąd Mała jest z nami, nie pali. I co? I w swym niepaleniu konspiracyjnym szeptem Guru oświadcza Goofiemu że a i owszem, chętnie pożyczy paczuszkę zakazanych papierosków. 
Jako nałogowiec rozumiem że lekko nie jest, wszak już raz wróciłam do nałogu po dwuletniej przerwie. Ale jakoś juz mam takie zboczenie że nie trawię jak ktoś mnie okłamuje. Oj, nie lubię i już. Cóż? Czkaweczką, czkaweczką...


Za to Sofia wczuóła się w klimat nadchądzących dni. Jej małe rączki nie do końca radzą sobie z tradycyjnym rysunkiem ale się nie poddaje. Dumna jestem z zaradności więc się chwalę :)



 żubr
 ryś

las
Brrrrrrr. Tematycznie i jakoś mrocznie.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz